Hotel z basenem, wyżywienie i alkohol w dowolnej ilości od rana do wieczora, animacje dla dzieci i zabawy – czy to twój wymarzony scenariusz na wakacje? A może wolisz przygodę na wodzie, wiatr we włosach i miłe kołysanie fal? Bez animacji, bez drinków z palemką, bez wygód… ale za to z przeżyciami, z niezapomnianymi chwilami, z zapachem podróży. Jeżeli to drugi wariant jest bliższy twoim wyobrażeniom o rodzinnym wyjeździe na wakacje, to zapraszamy Cię na poradnik początkującego żeglarza. Dowiesz się z niego w co warto się zaopatrzyć przed pierwszym wypłynięciem na wodę oraz jak się do niego przygotować.
Wypożyczenie jachtu
Pierwszą rodzinną przygodę na wodzie najlepiej odbyć z doświadczonym sternikiem. Najłatwiej jest skorzystać z wypożyczalni i wypożyczyć jacht wraz z kapitanem. Prowadzić jachty np. na mazurskich jeziorach mogą osoby już z pierwszym poziomem patentu, tak więc jeśli jeden z rodziców ma taki patent spokojnie możemy wypożyczyć sam sprzęt. Czarter jachtu nie powinien przynieść nam większych trudności, nie jest to nic skomplikowanego, jednakże przed odbiorem dobrze byłoby poinformować wypożyczalnię, że będziemy żeglować z dziećmi. Ważne jest również by sprawdzić czy dla wszystkich są dostępne kamizelki ratunkowe i szelki asekuracyjne na pokładzie. Można też odwiedzić najbliższy sklep żeglarski i zaopatrzyć się samemu w szelki i kamizelki – ten sprzęt przyda nam się przy niejednej przygodzie na wodzie.
Odpowiednia odzież to podstawa
Pogoda na wodzie lubi być zmienna, to trochę tak jak z pogodą w górach, nawet gdy jest słonecznie to odczuwalny jest wiatr. Dlatego ważne jest aby zaopatrzyć się w odzież nieprzewiewną, szczególnie dla dzieci, ponieważ ich organizmy wychładzają się szybciej niż u dorosłego. Dobrze jest ubrać się tzw „na cebulkę” czyli warstwowo. W ciepłe letnie dni możemy spokojnie żeglować w odzieży sportowe najlepiej termoaktywnej. A w bagażu powinniśmy mieć cieplejsze warstwy, bluzy oraz wierzchnią warstwę nieprzewiewną np. kurtki typu soft-shell. Nie zapomnijmy również o dodatkowej warstwie na nogi, czyli cieplejsze nieprzewiewne spodnie. Każde z tych ubrań możemy kupić w sklepie z odzieżą sportową lub w sklepie żeglarskim. Poza tym jest to taka inwestycja, którą wykorzystamy również w innych okolicznościach, jeśli nasza rodzina preferuje aktywny sposób spędzania wolnego czasu.
Prowiant na drogę
Woda – to najważniejsza rzecz jakiej nie powinno nam zabraknąć jeśli przebywamy dużo na świeżym powietrzu, szczególnie na słońcu. Może tez tak być, że my bądź nasze dzieci podczas wodnej przygody nie będziemy mieli ochoty na tradycyjne jedzenie, kanapki czy zupę, szczególnie jeśli będziemy odczuwali skutki łagodnego kołysania. W takiej sytuacji najlepiej sprawdzają się owoce, dostarczają płyny, cukier, węglowodany, a do tego nie powodują uczucia pełności w żołądku. Dobrze też sprawdzą się orzechy czy migdały – one łagodzą skutki choroby morskiej. Dobrym pomysłem są również batony zbożowe czy energetyczne, które są lekkim a jednocześnie pożywnym posiłkiem.
Dodaj komentarz