Wybierając się w Bieszczady z psem, warto zapoznać się z aktualnie obowiązującymi przepisami i poznać szczegóły dotyczące zakazu wstępu lub puszczania zwierzaków luzem. Na szlaki Bieszczadzkiego Parku Narodowego nie można wchodzić z psem, nawet z wyposażeniem w kaganiec i smycz, ponieważ nie zezwala na to regulamin. Poza ustawodawstwem, regulaminem i lokalnymi zakazami, trzeba mieć na względzie żyjące dziko w Bieszczadach zwierzęta.
Wilk, ryś, niedźwiedź brunatny, to tylko niektóre z 58 gatunków ssaków, które można spotkać na połoninach. Na szczęście istnieją bezpieczne szlaki na wycieczki po Bieszczadach z psem, na których spotkanie oko w oko z wilkiem w biały dzień raczej nie grozi.
Bieszczady z psem – na tym terenie żyje dziko 300 gatunków zwierząt!
Można przyjechać w Bieszczady z psem i spędzić przyjemnie czas na łonie natury. Poza wszelką wątpliwość tak jest i wielu turystów chętnie z tego korzysta. Na terenie, na którym zamieszkuje prawie 300 gatunków zwierząt, w tym najcenniejsze karpackie ptaki, 20 gatunków płazów oraz gadów, minogi i wiele ssaków, wymagane jest poszanowanie dzikiej bieszczadzkiej natury. Dla psa niebezpieczne mogłoby być spotkanie z przedstawicielem populacji niedźwiedzia brunatnego, czy wilka. Ze względu na walory przyrody i niskie zaludnienie występują tam najliczniejsze populacje tych zwierząt.
Od kiedy pojawiły się w nadleśnictwach wilki, bezpańskie, wałęsające się psy zmieniły miejsce bytowania. Takie jest prawo natury. Poza tym posłusznego psa można odwołać, ale wilk, czy locha z młodymi nie słucha żadnych komend. W zakazie wchodzenia na szlaki parku narodowego chodzi o bezpieczeństwo psa i innych zwierząt. Dlatego trudno z tym dyskutować.
Na jakie szlaki w Bieszczadach można wejść z psem?
Praktycznie wszystkie szlaki w lesie, dukty i ścieżki poza parkiem narodowym są dostępne do spacerowania z psem na smyczy. Zachowując reguły bezpieczeństwa wzajemnego można wybrać się na Korbanię, Sine Wiry, czy nad Jeziorka Duszatyńskie. Na dłuższą wycieczkę warto zabrać czworonoga wokół Jeziora Solińskiego. Oto jeszcze kilka takich miejsc w Bieszczadach, w których turyści z psem spędzą przyjemnie czas na łonie natury:
- Ścieżka historyczna Zawój,
- Czartów Młyn,
- Dolina dawnego Rabego – Jeziorka Bobrowe,
- Okolice Czarnej – Kraina Lipecka.
Więcej punktów widokowych i szlaków turystycznych, których warto się trzymać, by zapewnić bezpieczeństwo swojemu pupilowi (i dziko żyjącym zwierzętom) znajdziesz na portalu Bieszczady.Land.
Baza noclegowa – pensjonaty i hotele przyjazne zwierzętom
W Bieszczady z psem warto wybrać się na urlop lub długi weekend. Opiekunowie przywiązani do swoich pupili nie lubią rozstań. Trudno się temu dziwić – zwierzak tęskni w domu, a człowiek czuje się nieswojo na spacerze po lesie bez najlepszego przyjaciela. Przed przyjazdem warto zadbać o takie miejsce pobytu, w którym psiak będzie mile widzianym gościem. Gdy wiąże się to z dodatkową opłatą, pies staje się pełnoprawnym turystą i dla nikogo nie będzie niespodzianką, że zostawi jakieś ślady po swoim pobycie.
Dodaj komentarz